2024-02-21 11:23

0461. Planistytucja przestrzenna

W ostatniej notce użyłem tytułowego skrótu myślowo-pojęciowego, który wprawdzie nie występuje jeszcze w języku polskim, ale myślę, że czas najwyższy aby to pojęcie do naszego języka wprowadzić – warstwa merytoryczna, łącząca się z tym pojęciem w mojej ocenie pomoże w znakomity sposób „dookreślić” polską rzeczywistość „okołoplanistyczną” przez co (jestem o tym przekonany) ułatwi dyskurs publiczny dotyczący tej materii.

Planistytucja przestrzenna – nie zawodzi intuicja tych Czytelników, którym podpowiada skojarzenie z najstarszym zawodem świata.

Czym planowanie przestrzenne powinno być, generalnie wiemy – czym jest w rzeczywistości staram się to szczegółowo opisywać od ponad czternastu lat – pozostaje kwestia, dlaczego tak jest, tzn. dlaczego piękna teoria (doktryna) swoje a praktyka swoje, kto i dlaczego planowanie przestrzenne w Polsce „przepoczwarzył” w tytułową patologię?

Niestety, każdy musi sam sobie udzielić odpowiedzi na te pytania – także „na własny użytek” określić katalog podmiotów, które uzasadniają swoje publiczne istnienie i aktywność właśnie związkami z planowaniem przestrzennym, a którym w rzeczywistości zupełnie nie przeszkadza, że w praktyce to całe „planowanie przestrzenne” jest frazeologiczną „wydmuszką” za którą nic się nie kryje, jest jedynie ustawowo umocowanym „pretekstem” do olbrzymiego wachlarza zachowań, postaw i działań, w tym takich, których tak naprawdę nic nie łączy z doktrynalnym planowaniem przestrzennym.

Można oczywiście wszystko obrócić w żart i powiedzieć: to tak, jak w muzyce – bardzo wielu „wokalistom” muzyka nie przeszkadza. Można i tak podejść do tematu - jest tylko jeden problem – odbiorca może takiego „wokalistę” jednym ruchem wyłączyć – w opisywanym przypadku tak się nie da, „odbiorcą” jest otaczająca nas, „ubezwłasnowolniona”  tytułowo przestrzeń.

—————

Powrót


Komentarze

Data: 2024-02-27

Dodał: Kinek

Tytuł: Kazik

"Wszyscy urbaniści to prostytutki..."

Odpowiedz

—————

Data: 2024-02-27

Dodał: Kontrurbanista

Tytuł: Re:Kazik

Niestety, "parafraza" niezbyt fortunna - oficjalnie (czytaj: "ustawowo") od prawie dziesięciu lat nie ma w Polsce urbanistów rozumianych jako planiści przestrzenni (sporządzający gminne opracowania planistyczne) - są wyłącznie "sporządzacze" tych dokumentów - praktycznie wszyscy chętni, którym ich "macierzyste" uczelnie wpisały do programu studiów przymajmniej jeden przedmiot zawierający w nazwie sformułowanie dające się powiązać z planowaniem przestrzennym.
Resztę "problemu" (tzn. weryfikację, czy chcący "opracować" do takiej roboty ma kwalifikacje) pozostawiono do uznania gminom - czytaj: urzędnikom nie mającym pojęcia o planowaniu przestrzennym.
Warto w tym miejscu dodać, że wspomniani "sporządzacze" pozostają poza jakąkolwiek kontrolą w zakresie odpowiedzialności zawodowej.

Odpowiedz

—————

Data: 2024-02-27

Dodał: Lew R.

Tytuł: Re:Re:Kazik

I warto dodać, że wielu urbanistom, to pozostawanie poza jakąkolwiek kontrolą w zakresie odpowiedzialności zawodowej bardzo pasuje. Jak dodać do tego jeszcze udział w zapytaniach ofertowych dla garstki wybranych oferentów również często poza jakąkolwiek kontrolą i praktycznie bez konkurencji to mamy to co mamy...

Odpowiedz

—————

Data: 2024-02-27

Dodał: Kontrurbanista

Tytuł: Re:Re:Re:Kazik

Nie urbaniści ale "sporządzacze"

Odpowiedz

—————

Data: 2024-02-27

Dodał: Lew R.

Tytuł: ?

Ale czy likwidacja Izby Urbanistów coś zmieniła? Przecież już wcześniej było grono Urbanistów (sporządzaczy), którzy twierdzili, że to wójt, burmistrz lub prezydent sporządza plany miejscowe, a oni tylko wykonują ich wolę (dzięki temu otrzymując zlecenia).

Odpowiedz

—————

Data: 2024-02-28

Dodał: Kontrurbanista

Tytuł: Re:?

Połowę (co najmniej) swojej aktywności portalowej poświęciłem na opisywanie patologii funkcjonowania zawodu urbanisty przed deregulacją i po deregulacji – całość jest ciągle dostępna na portalu. Podsumowaniem tej aktywności jest opracowanie umieszczone w zakładce pt.: „Zawód urbanisty. Tezy do ustawy.” Polecam lekturę tego opracowania jako odpowiedź na Pani (Pana) pytanie.

Odpowiedz

—————

Data: 2024-02-28

Dodał: Lew R.

Tytuł: Re:Re:?

Dlatego doceniam Pańskie zaangażowanie w prowadzenie tego portalu. Aktualnie jakby nie patrzeć jest to jedyny aktywny portal poświęcony tej tematyce.

Odpowiedz

—————

Data: 2024-02-28

Dodał: Kontrurbanista

Tytuł: Re:Re:Re:?

Dziekuję za przychylną ocenę moich wieloletnich okołoplanistycznych "usilowań" i pozdrawiam.

Odpowiedz

—————

Data: 2024-03-04

Dodał: Lew R.

Tytuł: Coś na rzeczy?

Czy w ramach tej kategorii mieszczą się również urbaniści, którzy odmawiają wydania warunków zabudowy w obawie o znacząco zawyżone parametry zabudowy względem średniej na obszarze analizowanym, a jednocześnie bez problemu procedują na tym obszarze plan miejscowy, który tak samo znacząco zawyża te parametry zgodnie z wnioskiem inwestora?

Odpowiedz

—————

Data: 2024-03-04

Dodał: Lew R.

Tytuł: Re:Coś na rzeczy?

Mała poprawka: nie jednocześnie, a następnie...

Odpowiedz

—————

Wstaw nowy komentarz








 


   PUBLIKACJE PORTALU