2023-05-09 11:21

439. Pytanie „osobiste” do ministra „od reformy planistycznej”

Od początku tj. podjęcia przez ministerstwo pierwszych prac nad tzw. naprawą systemu planistycznego w Polsce moje nieustające zaniepokojenie budziło, i budzi nadal, pomijanie w tych pracach diagnozy stanu istniejącego, w szczególności, wynikającej z tej diagnozy, kluczowej dla całej „reformy”, kwestii zapewnienia skuteczności realizacji kolejnych ministerialnych patentów „sanacyjnych”.

W mojej ocenie, nie wymaga udowodnienia, ze jednym z kluczowych elementów skutecznej realizacji każdych przepisów prawa, w tym również wspomnianych przepisów”naprawczych” jest kontrola sposobu ich realizacji – w powyższym przypadku przez właściwych wojewodów, w trybie nadzoru formalno-prawnego.

W ubiegły piątek zakończyłem trzydziestoletnią pracę w jednym z urzędów wojewódzkich na stanowisku głównego specjalisty, na którym (przez cały ten okres) moim zasadniczym obowiązkiem była weryfikacja w zakresie zgodności z prawem dokumentów planistycznych sporządzanych przez gminy całego województwa (plany miejscowe, studia gminne a przez pewien okres także projekty WZ).

Przez cały ten czas (tj. przez 30 lat) byłem JEDYNYM pracownikiem, który posiadał odpowiednie (pełne) kompetencje do tej pracy – mam tu na myśli wykształcenie (studia magisterskie na wydziale architektury, studia podyplomowe w zakresie gospodarki przestrzennej), kilkuletnią pracę projektową w samorządowym biurze planistycznym dużego miasta wojewódzkiego.

Pytanie „osobiste” do ministra „od reformy planistycznej” – Czy Pana tego typu sytuacje w urzędach nadzorujących nie niepokoją? Nie interesuje (nie ciekawi) Pana i Pańskich ekspertów. JAK (i przez kogo) będzie wdrażana Pańska „reforma”?

Czy przy takim podejściu do kwestii egzekucji przepisów prawa widzi Pan szansę na jakiekolwiek „uporządkowanie systemu”, o którym Pan od początku zapewnia?

 

—————

Powrót








 


   PUBLIKACJE PORTALU